Prosta bryła w projekcie domu kojarzy nam się głównie z projektem domu nowoczesnego. Powinna nam się także kojarzyć z projektem domu energooszczędnego, a w szczególności jednej z jego odmian – domem pasywnym.
Jak zakłada Instytut Budynków Pasywnych, którego główna siedziba mieści się w Niemczech, bryła domu pasywnego musi być konstrukcją zwartą i prostą. Co to oznacza? Ano to, że ni mniej, ni więcej – ale powinniśmy się pożegnać z wszystkimi architektonicznymi detalami w stylu wykuszy lub balkonów. Może to stanowić znaczą wadę budynku, jeśli stawiamy przede wszystkim na nietypowy wygląd zewnętrzny (choć, przyznajemy, taka bryła dostatecznie przykuwa wzrok; przypomina także stare budownictwo, w którym budynki stawiane były na kształt sześcianu).
Równie istotne, oprócz prostej bryły, wydaje się być także usytuowanie budynku na działce – tak, aby maksymalnie wykorzystać energię słoneczną. Zgodnie z zaleceniami, od strony północnej powinno być umieszczone wejście do domu, garaż, pomieszczenia gospodarcze i techniczne – nie zawsze, co prawda, pozwala na to samo usytuowanie działki i przestrzeń wokół, warto jednak mieć to na uwadze. Strona południowa to strona, w której powinny znajdować się pomieszczenia dzienne, najlepiej z dużymi przeszkleniami – umożliwią one wykorzystanie światła słonecznego.
Idąc dalej, idea domu pasywnego zakłada niskie zużycie prądu i doskonałą szczelność budynku – te elementy muszą zostać poparte badaniami. Łatwo jednak zauważyć, że jest to dość innowacyjna technika i nie do każdego będzie ona przemawiała. Wymusza ona nie tylko stosowanie poszczególnych metod do budowania domów pasywnych, ale także wymusza pewną estetykę całości, z którą niekoniecznie każdy musi się zgodzić – nie dla każdego prosta bryła (choć z wieloma przeszkleniami) będzie projektem domu idealnego.